Konstancinianki Wszech Czasów – Stefania Sempołowska. Człowieczeństwo przede wszystkim.

Pięknieje ten nasz Konstancin w oczach! Nowoczesny, zadbany, o wyjątkowym charakterze. Ale nie tylko Konstancin – letnisko nasze z elitarnym towarzystwem rozrywki zapewnia zacne, po które do stolicy nie trzeba się udawać. Od choćby w nieodległym Mirkowie w Domu Ludowym kinematograf stoi, a ludzie oczy mogą cieszyć obrazami ruchomymi! Kinematograf ten przekazała Stefania Sempołowska, odważna kobieta, społeczniczka, która człowieczeństwem wielkim się odznacza, zawsze po stronie słabszych stając. Zresztą nie tylko do kinematografu zasługi Stefanii dla Mirkowa się ograniczają, jej bowiem największa fabryka w ówczesnej Kongresówce zawdzięcza powstanie Domu Ludowego, który ważną rolę pełnił w robotniczym życiu kulturalnym. Dla kultury towarzyskiej organizowano w Mirkowie pokazy w kinie „Mirków”, ale także zbiorowe lekcye tańców, na które uczęszcza prawie pięćdziesiąt osób z młodzieży fabrycznej! Lekcji owych udziela nauczyciel z Warszawy przyjeżdzający dwa razy tygodniowo. Tańce zręczność i ogładę towarzyską wyrabiają, a przytem wpływ mają demokratyzujący, gdyż – jak donoszą ich uczestnicy –  robotnicy, robotnice i urzędnicy fabryczni spędzają razem wieczory na zabawie.

Sempołowska – rewolucjonistka, działaczka oświatowa, pisarka, intelektualistka – wykraczała swoimi działaniami poza ramy przez społeczeństwo przyznawane, czym moja uwagę zwróciła, gdyż sama konwenanse nie raz i nie dwa mimo obchodzę. Trudno mi sobie wyobrazić jej trud i cierpienie, gdy w „Serbii” zamknięta wraz z innymi więźniami nadziei znikąd znaleźć nie mogła, ale hartu ducha waleczna owa kobieta nie traciła.

Sama Sempołowska pozostała postacią znaną i przez późniejsze lata pamiętaną w całej Polsce, a jej działalność oświatowa i nauczycielska nie zblakła mimo upływu czasu. To niezwykle barwna osobistość, żyjąca w burzliwych dla Polski okresach

Stefania to jedną z osób, które poniosły kaganek oświaty w lud, zawsze walcząc o to, by los najsłabszych był jak najlepszy. Cenię wielce jej upór w słusznych sprawach – mimo przeciwieństw losu do śmierci pozostała ona wierna swoim ideałom. „Żyła tak jak chciała, i tak, by wyrazić swym życiem najpełniej siebie” – napisze o niej w przyszłości sama Maria Dąbrowska. Piękne to podsumowanie interesującego życiorysu, co dla niejednej kobiety inspiracją być może.

===================

Stefania Sempołowska. Urodzona 1 października 1869 w Poloniszu, zmarła 31 stycznia 1944 w Warszawie. pochowana w rodzinnym grobowcu na cmentarzu Powązkowskim.

===================

*Spotkanie tych dwóch Konstancinanek mogło nie mieć miejsca. Ale z pewnością byłoby ciekawe.

Opowieść jest częścią projektu „Konstancinianki Wszech Czasów” realizowanego przez Konstanciński Dom Kultury Hugonówka. W ramach projektu organizowana jest wystawa, przewidziane spotkania warsztatowe w szkołach oraz spektakl teatralny, którego autorami będzie konstancińska młodzież. Projekt realizowany w ramach grantu przyznanego przez Muzeum Historii Polski w programie „Patriotyzm jutra”.

#konstanciniankiwszechczasów #patriotyzmjutra #konstancinjeziorna #konstancinskidomkultury #muzeumhistoriipolski

Skip to content
This Website is committed to ensuring digital accessibility for people with disabilitiesWe are continually improving the user experience for everyone, and applying the relevant accessibility standards.
Conformance status