Konstancinianki Wszech Czasów – Leonia Rudzka. Nauczycielka z powołania.

Lubię niezmiernie spacery letniskowymi uliczkami Konstancina, zwłaszcza o poranku, gdy niewielu jeszcze letników i mieszkańców korzysta z krystalicznego powietrza naszej urokliwej miejscowości. Lubię przyglądać się willom, co dumnie prezentują bogate fasady i ogrodom zachwycającym odcieniami zieleni. Ot choćby willa, którą właśnie mijam – „Leonówka” – od imienia właścicielki tak zwana. Zachwyca mnie nieodmiennie przepiękna drewniana dekoracja owej willi w szczytach dachów i balkonów zaprojektowana przez Józefa Piusa Dziekońskiego – znakomitego architekta, pierwszego dziekana Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej. Całość sprawia wrażenie przeniesienia wprost z odległej Szwajcarii… Zresztą kto wie, gdzie zawędrowały osoby w tej willi niegdyś bywające?

Właścicielką willi była Leonia Rudzka, która nauczycielką będąc pensję dla dziewcząt w Warszawie przy ulicy Zielnej prowadziła. W „Leonówce” otworzyła trzy pierwsze klasy nowej szkoły powszechnej z internatem, które to wielkim powodzeniem i uznaniem znacznym od samego momentu powstania się cieszyły. Przyznaję, iż szanuję Leonię za determinację i odwagę –  w czasach mrocznych przez cały czas, aż do I wojny światowej, prowadziła ona w swoich pensjach tajne nauczanie przedmiotów zabronionych – języka polskiego, literatury i historii, narażając się tym na policyjne represje. To dzięki jej staraniom ustanowiono prawo zdawania matury w prywatnych szkołach żeńskich, wymierny wpływ na kształtowanie postaw młodych kobiet więc Leonia miała, zwłaszcza, że pedagogiem była wybitnym.

Za swoje niezrównane zasługi na niwie patriotycznej, oświatowej i społecznej została Leonia odznaczona Krzyżem Oficerskim Orderu Polonia Restituta. Jej niezwykły wkład nader jest widoczny w prowadzonych przez Departament Szkolny Tymczasowej Rady Stanu pracach nad ujednolicaniem programów nauczania i egzaminów dojrzałości. Właścicielka pensji warszawskiej i konstancińskiej jako jedyna kobieta – pedagog uczestniczyła w pracach tejże Rady.

Podkreślić bowiem należy, iż Leonia była prawdziwą pedagożką z powołania i szkoda to wielka, że wybuch wojny przerwał działalność jej szkoły, która w świat mogła wysłać jeszcze wiele świetnie wyedukowanych dziewcząt. Jedną z nich była choćby Wanda Chotomska, spod której pióra tyle fenomenalnych opowieści niejeden świat dziecięcy kreślący wyszło.

Willa „Leonówka” na „Sosnówkę” została w późniejszych latach przemianowana, ale pamięć o Leonii Rudzkiej, niesiona przez Jej wychowanki i wkład w proces edukacyjny trwa nadal. Jako kobieta doceniająca rolę wykształcenia – wielce jej wdzięczna jestem.

=====

Leonia Rudzka. Urodzona w roku 1858, zmarła w Konstancinie w 1929 roku, po kilkumiesięcznej chorobie. Została pochowana na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.

=====

*Spotkanie tych dwóch Konstancinanek mogło nie mieć miejsca. Ale z pewnością byłoby ciekawe.

Opowieść jest częścią projektu „Konstancinianki Wszech Czasów” realizowanego przez Konstanciński Dom Kultury Hugonówka. W ramach projektu organizowana jest wystawa, przewidziane spotkania warsztatowe w szkołach oraz spektakl teatralny, którego autorami będzie konstancińska młodzież. Projekt realizowany w ramach grantu przyznanego przez Muzeum Historii Polski w programie „Patriotyzm jutra”.

#konstanciniankiwszechczasów #patriotyzmjutra #konstancinjeziorna #konstancinskidomkultury #muzeumhistoriipolski

 

Skip to content
This Website is committed to ensuring digital accessibility for people with disabilitiesWe are continually improving the user experience for everyone, and applying the relevant accessibility standards.
Conformance status